poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Joanna, Z Apteczki Babuni, Kompres nawilżająco - regenerujący z miodem i proteinami mlecznymi

Od dłuższego czasu miałam ochotę na jakiś kosmetyk z serii Z Apteczki Babuni. Postanowiłam zacząć od tego kompresu, bo akurat potrzebowałam kupić maskę do włosów.

Kosmetyk ten ma postać niezbyt gęstego kremu o pięknym zapachu. Na mój nos jest to taki mleczny kokos ;)
Nakładanie nie sprawia problemów, łatwo wydobywa się zawartość z pudełka a sam kompres mimo rzadkiej konsystencji nie spływa z włosów. Również spłukiwanie jest łatwe, nie trzeba się męczyć by go dokładnie wypłukać.
Ja nakładam kompres na całą długość włosów i trzymam jakieś 2-3 minuty. Nie próbowałam dłużej, bo jednak boję się obciążenia.
Po wyschnięciu włosów widać, że są nawilżone i miękkie, zwłaszcza na końcach. Na szczęście nie są tłustawe czy obciążone, choć czytałam, że może się to zdarzyć jeśli użyje się zbyt dużej ilości na raz.
Nie wiem jeszcze jak kosmetyk spisze się, gdy użyję go podczas wieczornego mycia i czy następnego dnia rano moje włosy nie będą oklapnięte, ale wydaje mi się, że nie powinno się nic takiego stać. W razie czego zrobię dopisek ;)

Poniżej jeszcze fotka kompresu w opakowaniu:

1 komentarz:

  1. Miałam ten kompresik, pachnie przepięknie, bardzo ładnie zmiękczał włoski :)

    OdpowiedzUsuń