środa, 18 sierpnia 2010

Ziaja, Plantica, Odżywka "Czarna rzepa"

Odżywkę tę kupiłam kilka dni temu. Skusiła mnie niska cena(niecałe 5 zł) i całkiem niezłe opinie o niej. Ma raczej rzadką konsystencję i dość mocny zapach, ale podoba mi się ten aromat. Dość długo utrzymuje się on na włosach.
Na opakowaniu napisane jest, że można ją stosować zarówno jako odżywkę do spłukiwania jak i bez. Spróbowałam używać jej na obydwa sposoby i muszę przyznać, że całkiem nieźle działa.
Najpierw nakładałam ją na suche włosy od połowy długości. Dzięki temu od razu były bardziej miękkie w dotyku i gładkie, zwłaszcza gdy po wyschnięciu mają tendencję do sterczenia każdy w inną stronę ;) Plusem jest to, że kosmetyk nie obciążył ani nie spowodował szybszego przetłuszczania. Cały dzień włosy miałam świeże.

Ostatnio spróbowałam też nałożyć ją na całą długość na noc i rano je umyć. Nie musiałam dzięki temu już rano nakładać odżywki ani maski, by włosy nie były suche po samym szamponie. Jest to więc całkiem dobre rozwiązanie, gdy rano nie ma się czasu na używanie masek.

W sklepie widziałam jeszcze 2 odżywki z serii Plantica, chętnie je wypróbuję, gdy skończę Czarną rzepę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz