wtorek, 14 września 2010

Nowe nabytki 3

Poszła Isa do Rossmanna i jak zwykle kupiła więcej niż potrzebowała ;)
Musowym zakupem był jedynie korektor. Zdecydowałam się znów na Maybelline, bo bardzo polubiłam ten z serii Pure Cover Mineral. Tym razem wybrałam jednak korektor Super Stay 24 i to głównie dlatego, że cena była prawie taka sama jak Pure Covera a pojemność jest większa. Mam nadzieję, że zakup okaże się trafny :)
Kolejnym koniecznym zakupem była Belissa. Chciałam co prawda tę nową Detox, ale nie było. Wzięłam więc zwykłą, bo mi służy i faktycznie widzę po niej, że włosy mi szybciej rosną i są w lepszym stanie.

W promocji skusiłam się na nowy żel z Rossmannowej serii o zapachu winogrona i orchidei. Mmmm.... :)
Szampon Garnier z lipą z kolei będę mieć po raz pierwszy, ale wersje z masłem karite i mango przypadły mi do gustu, więc wierzę, że i ten będzie równie dobry.
Co do lakierów...w sumie nie potrzebowałam kolejnych, ale Wibo kosztuje grosze...;) Skusiłam się na kolor 178 (czerwień z drobinkami) i 54 (fioletowo-błękitny z drobinkami). Zdjęcia i opisy niedługo.

Oprócz dzisiejszych zakupów wczoraj odebrałam szafirową emulsję Rejuvenate z Avonu (mój pierwszy krem przeciwzmarszczkowy :o) a z Oriflame scrub do twarzy Swedish Spa oraz zaległy lakier w odcieniu Intense Pink. Fotki również będą wkrótce :)


4 komentarze:

  1. Fajne zakupy:) zel Isany mialam w rekach-zapach mnie zachecil i bedzie moj ale poki co mam spory zapas.Lakiery Wibo chodza za mna i chyba w koncu zdecyduje sie:D
    Czekam na notke o korektorze bo niebawem wykoncze mojego Garniera i zastanawiam sie czy nie wybrac cos nowego.

    OdpowiedzUsuń
  2. skad ja znam te zakupowa manię...:)
    tez uzywam belissy i sobie chwale.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hexiu żelik fajny bardzo, to jest właściwie taki jakby olejek, bo ma taką konsystencję. Pachnie przy kąpieli bardziej kwiatowo niż winogronowo ;)

    Korektor dziś nałożyłam i jak na razie jest ok. Pod oczami ładnie ukrył sińce i nie zrolował się a wypryski też nieźle zamaskował, choć podkreśla suche skórki. Ale chyba nie ma korektora, który by tego nie robił?
    Mam numerek 02, jest bardzo jasny.

    OdpowiedzUsuń
  4. O, masz mój ulubiony korektor, którym tuszuję niedoskonałości, pod oczy nie próbowałam. Też mam ochotę na te lakiery wibo, nawet upatrzyłam sobie już trzy kolory. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń