sobota, 2 października 2010

Scrub do twarzy Oriflame Swedish Spa

Mam cerę problematyczną i niestety bez częstego stosowania peelingów i maseczek się nie mogę obejść. Ostatnio moją zmorą są podskórne gulki, wągry na nosie i zatkane pory, choć dawniej częściej męczyłam się po prostu ze zwyczajnymi pryszczami.
Ponieważ peelingi enzymatyczne dają mi małe uczucie oczyszczenia wolę wybierać tradycyjne z drobinkami ścierającymi.

Zakupiony jakiś czas temu scrub z Oriflame mogę zaliczyć do peelingów raczej łagodniejszych.
Kosmetyk zamknięty jest w małym pudełeczku z zakręcanym wieczkiem, więc pierwszy plus za to, że będzie można go zużyć do samego końca.
Konsystencja nie jest zbyt gęsta i raczej kremowa, choć na pierwszy rzut oka może wyglądać nieco "pastowato" ;) W scrubie zanurzone są maleńkie drobinki, wg. mnie trochę wielkością przypominają piasek, nie jest ich zbyt dużo. Nie są też bardzo ostre, wręcz powiedziałabym, że jest to taki ścierak do codziennego używania. Ale może to tylko moje subiektywne uczucie, bo jestem przyzwyczajona do ostrych ścieraczy ;)
Zapach scrubu jest delikatny i przyjemny, świeżo-morski.

Jeśli chodzi o działanie: nie jest źle, ale mogło by być lepiej. Drobinki owszem całkiem dobrze oczyszczają cerę, ale jednak po zastosowaniu nie czuję idealnej gładkości na twarzy. Tak więc jak pisałam wcześniej - dla mnie to mógłby być żel peelingujący do stosowania codziennie. Ale przy takiej częstotliwości stosowania pewnie opakowanie wystarczyłoby mi na góra 2 tygodnie.








5 komentarzy:

  1. Ja też problem z tymi podskórnymi gulkami. U mnie niestety jedyny sposobem pozbycia sie jest ich zmasakrowanie :p Tzn moja kosmetyczka je nakłuwa i usuwa. Ja w domu robię to trochę innym sposobem ale ciii...
    Nie znalazłam niestety jeszcze kosmetyku, który pomógłby mi się ich pozbyć :(
    A co do peelingu, który opisujesz to wydaje się przeciętny ;)peelinguje i tyle...
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Isa Ty sama zamawiasz z Ori czy przez kogos?pytam sie bo szukam dojscia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hexiu mam swoją koleżankę-konsultantkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A w razie czego moglabym sie ladnie usmiechnac?:)

    OdpowiedzUsuń
  5. zostałaś wyróżniona;)
    http://moja-kosmetyczka.blogspot.com/2010/10/zostaam-wyrozniona.html

    OdpowiedzUsuń