Już kiedyś naszło mnie takie pytanie: dlaczego tak niewiele jest kosmetyków o aromacie tego przepysznego owocu? Może dlatego, że jego zapach jest dość ciężko odtworzyć? Bo tak na prawdę truskawka sama w sobie pachnie...dziwnie? Trochę jakby ananasem(podobno zawiera jakiś składnik, który występuje też w ananasach, stąd podobieństwo aromatów), słodkawo, ale jednak z kwaskowatą nutką. Aromat ten nie jest też tak wyrazisty jak np. w pomarańczy, malinie czy wanilii.
Zrobiłam mały kolaż przedstawiający kosmetyki truskawkowe, które miałam lub testowałam u koleżanek. Nie jest tego wiele jak widać.
Na pewno na rynku znaleźć można więcej truskawkowych smarowideł czy żeli, choćby w TBS czy Avonie. Ja przedstawiłam jednak te, z którymi miałam bezpośredni kontakt :)
Jak truskawkowo :D
OdpowiedzUsuńJa bym jeszcze dodała, że mało który "truskawkowy" kosmetyk pachnie truskawkowo, np. "truskawkowy" peeling Joanny ma bardziej zapach poziomki :p
Truskawkowe masło Joanny wymiata :D
OdpowiedzUsuńMiałam masełko, peeling i olejek z joanny, cudne truskawy :D
OdpowiedzUsuń